"Coś niebieskiego..." Jaki dodatek wybrać?
Chyba wszystkim przyszłym Pannom Młodym znane są tradycje ślubne, a w szczególności ta dotycząca posiadania w tym dniu „czegoś niebieskiego” i „czegoś pożyczonego”.
Dziś zajmiemy się „czymś niebieskim”. Dlaczego akurat tak istotne jest posiadanie przez Pannę Młodą w dniu ślubu dodatku właśnie w tym kolorze? Otóż, zgodnie z dawnym przesądem – wróży on wierność ze strony wybranka.
Co zatem wybrać, aby nie sprzeciwiać się losowi i jednocześnie uatrakcyjnić swój wygląd?
Podajemy Wam kilka przykładów jak sprytnie można wkomponować niebieski dodatek i dodać uroku całej kreacji, na którą podczas przyjęcia weselnego skierowane są przecież spojrzenia wszystkich zgromadzonych gości!
- Biżuteria – w przypadku kiedy drobiazg odznacza się niewielkim rozmiarem, często bywa niezauważalny, jednak niekiedy Panie decydują się na wybór tej barwy jako koloru przewodniego dla dodatków mających na celu podkreślenie piękna jej stroju i urody – wówczas wybierane są zdecydowanie większe ozdoby przyciągające wzrok nawet najmniej spostrzegawczych osób. Doskonałym pomysłem może być wybór biżuterii z niebieskim szafirem;
- Buty – decyzja dotycząca założenia niebieskich szpilek lub pantofelków również uznawana jest za jedną z najczęściej podejmowanych. Błękitne buty pięknie skomponują się z bielą sukni ślubnej;
- Cień do powiek w kolorze błękitu – delikatny makijaż w kolorze błękitu, w szczególności ten perfekcyjnie wykonany, z pewnością nie odbierze uroku Pannie Młodej, lecz podkreśli piękno jej oczu i radość goszczącącą w nich w dniu wesela;
- Ozdoba do włosów – może to być spinka lub gustowny, niewielki kwiat wkomponowany w starannie ułożoną fryzurę;
- Paznokcie pomalowane na kolor niebieski – opcja dla kreatywnych Pań, znudzonych typowo-weselnym french'em;
- Bukiet – niesamowicie będzie wyglądał w szczególności ten skomponowany z chabrów, irysów, lub niezapominajek.
Przygotowaliśmy też kilka opcji z myślą o Paniach, które w dniu ślubu chcą olśniewać wyłącznie tradycyjną bielą, nieskażoną żadnym innym kolorem.
- Niebieska podwiązka – niezauważalny i zarazem romantyczny dodatek, ukryty pod kreacją;
- Błękitna bielizna - pomysł sprawdzi się w przypadku, kiedy strój ją zakrywający, wykonany został z nieprześwitującego materiału, ponieważ błękitne prześwity bielizny, niechcący mogą spowodować zbędne w tym dniu uczucie dyskomfortu.
Drogie Panie, jak same widzicie opcji jest mnóstwo, a tradycji przecież nie można się sprzeciwiać!
INFORMACJA PRASOWA